Płynność finansowa jest bardzo szerokim pojęciem, na temat którego bez wątpienia każdy przedsiębiorca słyszał wiele faktów i mitów. Niekiedy wskaźnik ten jest bagatelizowany i spychany na boczny tor, względem samego wyniku finansowego. W dzisiejszym wpisie wyjaśnimy dlaczego jest to błędne podejście i w jaki sposób płynność finansowa wpływa na funkcjonowanie firmy.
Płynność finansowa to nic innego, jak zdolność do terminowego regulowania bieżących zobowiązań firmowych. Mowa tu o zobowiązaniach wymagalnych (krótkoterminowych), czyli płatnych do 12 miesięcy. Zgodnie z powyższą ideą - płynnym przedsiębiorstwem nazwiemy takie, które posiada zdolność do bieżącego zadłużenia i zobowiązań wobec różnych jednostek.
Wskaźnik płynności finansowej jest kluczowy w kontekście oceny kondycji finansowej firmy, stąd utrzymanie go na optymalnym poziomie powinno być priorytetem każdego przedsiębiorcy. W sytuacji, gdy spłata zobowiązań bieżących jest niemożliwa z uwagi na kwotę przekraczającą majątek, którym obraca przedsiębiorstwo zachodzi zjawisko zwane niewypłacalnością, które z kolei dotyczyć może nie tylko zobowiązań -krótko, ale i długoterminowych, a w dłuższej perspektywie czasu powoduje realne ryzyko bankructwa i upadłości. Pozostałe skutki utraty płynności to między innymi:
Jednak czy zawsze wysoki poziom wskaźnika płynności finansowej będzie przynosił same pozytywne efekty? Niekoniecznie - istnieje bowiem zjawisko odwrotne do wyżej omawianego - nadpłynność finansowa. Jej występowanie oznaczać może błędną realizację wyznaczonej strategii finansowej. Do nadpłynności dochodzi najczęściej wskutek asekuracyjnego podchodzenia do wydatków - firma nie wykorzystuje wówczas w pełni swoich możliwości i “mocy przerobowych”, co w konsekwencji znajduje swoje negatywne odzwierciedlenie również w kontekście generowanych przychodów. Zachodzi ryzyko utraty rentowności, a część firm zmagających się z nadpłynnością przy braku odpowiedniej reakcji doprowadza w przeciągu kilku lat do jej całkowitej utraty, czyli zjawiska omawianego powyżej.
Na płynność finansową wpływają czynniki zarówno -mikro, jak i makroekonomiczne. Na część z nich, takich jak kryzysy gospodarcze (przykładem może być panująca pandemia COVID-19), decyzje polityczne, czy nawet wahania kursów walut - nie mamy wpływu. Sprawa wygląda jednak zgoła odmiennie w przypadku takich kwestii jak stosowana przez firmę strategia finansowa. Bardzo duże znaczenie w kontekście płynności finansowej ma umiejętne gospodarowanie należnościami, zobowiązaniami, oraz zapasami firmy. Częste problemy z płynnością finansową przedsiębiorstwa wynikają z odroczonych terminów płatności należności, połączonych z krótkim terminem na spłatę zobowiązań. Długi cykl produkcyjny lub sprzedażowy, to kolejne zjawiska, które powinny wzmożyć czujność osób zarządzających.
Pojęciem nieodzownie związanym z płynnością finansową firmy jest tzw. KON (kapitał obrotowy netto), nazywany również kapitałem pracującym. Stanowi on różnicę pomiędzy aktywami obrotowymi przedsiębiorstwa (majątkiem obrotowym), a zobowiązaniami krótkoterminowymi. Celem zarządzania KON (czyli administrowania bieżącymi aktywami i pasywami) jest przede wszystkim zapewnienie płynności finansowej firmy oraz dążenie do optymalizacji wielkości i struktury aktywów bieżących, z punktu widzenia minimalizacji kosztów utrzymania oraz finansowania ów aktywów.
Innym bardzo istotnym w kontekście zarządzania płynnością finansową firmy pojęciem, jest tzw. OKG - okres konwersji gotówki (zwany również cyklem od gotówki do gotówki). W dużym skrócie jest to okres od uregulowania zobowiązania, do osiągnięcia wpływu z faktur. Mają na niego wpływ takie czynniki jak tzw. OUZ (okres utrzymania zapasów), OSN (okres spływu należności), oraz ORZ (okres regulowania zobowiązań). Istnieje oczywiście metodologia obliczania wskazanych wyżej wskaźników, lecz niniejszy artykuł nie jest publikacją naukową, ma natomiast za zadanie zaakcentować mnogość oraz wagę czynników wpływających na efektywne zarządzanie płynnością finansową firmy, która często ma kluczowe przełożenie na ogólny sukces rynkowy.
W zakresie oceny płynności finansowej wyróżniamy 3 podstawowe wskaźniki. Są one stosowane między innymi przez analityków bankowych, którzy badają w ten sposób zdolność finansową potencjalnego kredytobiorcy. Źródła danych w kontekście analizy to przede wszystkim bilans i rachunek przepływów pieniężnych danej jednostki, bądź inne przedstawione dokumenty finansowe w przypadku podmiotów prowadzących uproszczoną księgowość.
Co do zasady każdy z powyższych wskaźników posiada swój optymalny zakres, jednak w praktyce widełki te mogą się różnić od stanu faktycznego, w zależności od danej branży i pozycji firmy na rynku. Ponadto, analiza wskaźnikowa opiera się na danych liczbowych, nie uwzględniając wspomnianych już pozostałych czynników -mikro i makroekonomicznych. Niemniej jednak nie należy bagatelizować jej wagi, gdyż analiza tego typu w ujęciu szerszej perspektywy czasu potrafi wskazać kierunek, w którym zmierza firma i stanowić swego rodzaju wskazówkę w zakresie modyfikacji strategii finansowej przedsiębiorstwa.
Wszystkie informacje zawarte powyżej to cenna dawka teorii, jednak sama jej znajomość nie poparta odpowiednimi działaniami, nie przyniesie wymiernych korzyści. Warto wynotować zatem kilka praktycznych rad:
Na rynku poza instrumentami typowo komercyjnymi funkcjonują także dofinansowane pożyczki unijne, objęte gwarancją “de minimis”, a co za tym idzie - udzielane na bardzo konkurencyjnych warunkach i charakteryzujące się wyjątkowo niskim kosztem kapitału. Zagadnienie to omówiliśmy szerzej tu: Pożyczka unijna dla firmy od BGK. W kontekście płynności finansowej warto jednak przytoczyć zagadnienie pożyczek płynnościowych oprocentowanych na 0%, które pozwolą zapobiec problemom wymienionym we wpisie, gdyż za ich pomocą sfinansujesz poniżej wymienione wydatki związane z bieżącymi potrzebami przedsiębiorstwa:
Chcesz być na bieżąco z dostępnymi dotacjami i instrumentami unijnymi,
a także dostawać powiadomienia o nowych, wartościowych wpisach na Blogu?